W krainie trzciny cukrowej, bananów i rumu
Francja karaibska, czyli Martynika i Gwadelupa

Gdzie się udać? – Razem z hordami europejskich fanów all inclusive na Kubę, Dominikanę, Arubę lub Saint Lucia? - Z nudnymi bogaczami na Bahamy i Kajmany?
Z biznesmenami uchylającymi się od podatków na Wyspy Dziewicze? – Po nowy paszport na Saint Kitts & Nevis? My postanowiliśmy wybrać się do Francji. Wszak Martynika i Gwadelupa to francuskie departamenty zamorskie. Zarówno Gwadelupa, jak i Martynika to dobra destynacja wakacyjna dla kogoś, kto lubi aktywnie spędzać czas, nie lubi stać w korkach, lubi podróżować bez
lokalnego przewodnika i nie przeszkadza mu francuski tumiwisizm w wydaniu francusko-afrykańskim.
Martynika i Gwadelupa to dobre destynacje dla Małych Podróżników. Jest tu czysto i bezpiecznie.
Gwadelupa i Martynika to piękne egzotyczne wysepki przepełnione bujną zielenią, liczne malownicze i puste plaże, trzcina cukrowa, rum i banany.
Książka dostępna w dobrych księgarniach